Co sądzicie o sytuacji finansowej nauczycieli? Jakby nie było w innych branżach sytuacja też nie jest najlepsza, czy to oznacza, że każdy ma rozpoczynać strajki? Czytalem ostatnio taki artykuł: https://www.portaloswiatowy.pl/komunika ... 16365.html i widzę, że MEN jakiś pomysł ma, nie stoi z założonymi rękami, ale nauczyciele, jak zwykle, wiedzą swoje. Szkoda, że w szkołach nie zawsze taką wiedzę posiadają lub nie zawsze potrafią odpowiednio ją przekazać.
Najgorsze jest to, że ucierpią na tym niewinni, czyli dzieci, pośrednio ich rodzice – nota bene, podatnicy, którzy płacą na utrzymanie nauczycieli.
A możliwości znalezienia kompromisu jak nie widać, tak nie widać...
